Link: http://nowe-dramione-cz-ii.blogspot.com/
Tytuł: ''Dramione by Cave (Część II)
Autorka: Cave Inimicum Czasy: przed wojną
Status: Aktualne.
Fragment:
Obudziła się w dość niekomfortowej pozycji na podłodze. Zupełnie nic do niej nie docierało. Nie wiedziała, gdzie jest, co tam robi i czy w ogóle jeszcze żyje. Chociaż to ostatnie raczej potwierdza niesamowity ból głowy. Podniosła się do pozycji siedzącej. Jedną ręką podparła swoje ciężkie ciało, a drugą dotknęła rozgrzanego czoła. Zacisnęła powieki, próbując przypomnieć sobie, co zaszło przed tym, jak zemdlała. Wszystko to bardzo szybko do niej wróciło. Śmierciożercy, porwanie, dziewczyny …
Kiedy tylko pomyślała o swoich przyjaciółkach ból przestał się liczyć. Chciała wstać, ale nie udało jej się to. Jednak Hermiona nie byłaby sobą, gdyby nie spróbowała po raz kolejny, tyle że trochę inaczej. Na czworaka, w bardo szybkim, jak na jej stan, tempie podpełzła do krat celi, w której aktualnie się znajdowała. Złapała dwa metalowe pręty w obie dłonie i zaczęła się rozglądać. Niestety, było tak ciemno, że widziała tylko poświaty pochodni, które miały oświetlać lochy. Usłyszała, jak coś po jej prawej stronie się porusza. Odgarnęła włosy do tyłu i odwróciła głowę w tamtym kierunku. Na krześle siedziała zakapturzona postać, której ewidentnie znudziło się pilnowanie Hermiony i teraz śpi. Gryffonka wystawiła rękę, próbując dosięgnąć kluczy przy pasku strażnika, ale na niewiele się to zdało, ponieważ nie dosięgała. Spróbowała jeszcze raz, ale to i tak nie przyniosło oczekiwanych efektów. Zaklęła szpetnie pod nosem, rozmasowując obolałe miejsce, w które wbiła jej się krata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz