czwartek, 7 lipca 2016

Draco Malfoy - Zdumiewająco Skoczny... Szczur?


     Dzięki temu, blogowi zaczęła się moja historia z Dramione.
     
      Link: http://www.forum.mirriel.net/viewtopic.php?f=2&t=1542&start=45
       
       Tytuł: Draco Malfoy-Zdumiewająco Skoczny....Szczur?
       Autorka:Maya
       Czasy: Szkolne/Voldemort żyje
        Status: Zakończone.
 
         Fragment opowiadania:

- To Malfoy! – zawył Neville Longbottom i zanurkował pod łóżko.
- Ron! Powiedz, że to nie TO! – krzyknął Seamus Finnigan histerycznie.
- Och Merlinie – powtarzał Dean Thomas żarliwie. – Och Merlinie... Och Merlinie...
Harry wyglądał jak spetryfikowany. Jego twarz zastygła w maskę przerażenia.
- Dawaj prześcieradło! – wrzasnął Draco rozdzierająco. – Natychmiast!
Ron po prostu siedział i wpatrywał się w Draco jak cielę w malowane wrota.
- Puszek? – wykrztusił w końcu. – Puszek?
Seamus zaczął się trząść.
- Proszę, proszę, żeby to tylko nie było imię tego zwierzaka...
- Och Merlinie! – powiedział Dean jeszcze żarliwiej.
- Próbuj dalej Thomas, jestem pewien, że kiedyś w końcu cię usłyszy. – Draco ściągnął prześcieradło z łóżka Rona i w końcu okrył swój wstyd. Widocznie jednak nie dość szybko. Gryfoni nadal nieprzyzwoicie wlepiali w niego oczy.
Jakby wciąż był nagi.
- Malfoy...? – odezwał się w końcu Harry.
Draco spojrzał na niego i zauważył, że chłopak jest strasznie blady.
- Nie musisz mdleć, Potter. Nie zamierzam wepchnąć ci różdżki do gardła.
- A komu? - w głosie Seamusa zabrzmiała panika.
- Och Merlinie – jęknął Dean.
Wszyscy nadal gapili się na Draco, który zaczął zawiązywać w pasie prześcieradło.
Zacznij myśleć. Zacznij kombinować.
Po pierwsze: Znowu jestem człowiekiem. To dobrze. To zdecydowanie dobrze.
Po drugie: Jestem w Wieży Gryffindoru. Niedobrze, bardzo niedobrze. A nawet jeszcze gorzej.
Po trzecie: Byłem nagi w łóżku Weasleya. Mogę się myć i myć, a i tak nie będę czysty. I nigdy nie pozbędę się etykietki, którą mi przylepią.

     
 
Życzę miłego czytania :)
MadzikM

5 komentarzy:

  1. Kocham tą historię, co prawda czytałam tą na wordzie, ale zakochałam się. Cały czas się śmiałam no prawe cały czas, ale w większości. Cała ta historia jest moją ulubioną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie jest to jedna z lepszych opowiadań

      Usuń
  2. A zapomniałabym polecam przeczytać
    wojnazmieniawszystko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Zareklamuję siebie :)
    Aliter identical naturae - na Wattpadzie. Znajdziesz mnie pod nazwą Little, Pretty Girl :)

    OdpowiedzUsuń